II liga M: Trzy zwycięstwa podkarpackich drużyn na inaugurację
Trzy zwycięstwa odniosły nasze drużyny w premierowej kolejce II ligi M sezonu 2014/2015 w grupie 6. Gorycz porażki musiała przełknąć tylko drużyna Wisłoka Strzyżów, która w czterech setach uległa MKS-owi Andrychów.
Błękitni Ropczyce nie mieli większych problemów z pokonaniem beniaminka rozgrywek, Kłosa Olkusz. Przyjezdni w żadnej z partii nie potrafili nawiązać wyrównanej walki, wyraźnie ustępując ropczyckiej drużynie w każdym elemencie. Największy opór Kłos postawił w pierwszej odsłonie sobotniego meczu. W drugim i trzecim secie ropczycanie od początku uzyskiwali bezpieczną przewagę, kontrolując wydarzenia na boisku do samego końca spotkania. Mecz trwał nieco ponad godzinę. Ekipa z Ropczyc mogła tym samym dopisać na swoje konto pierwszy komplet punktów w nowych rozgrywkach. - Nasza gra w tym spotkaniu trochę falowała, nie mogliśmy złapać płynności gry, przez co popełnialiśmy sporo prostych błędów w pierwszym secie. Drugi i trzeci set to już nasza dominacja. Graliśmy pewnie w przyjęciu, co pozwoliło nam rozwinąć sie w ataku. Jesteśmy zadowoleni ze zdobyczy kompletu punktów w pierwszym spotkaniu otwierającym sezon – oceniał Ernest Plizga, przyjmujący ekipy z Ropczyc.
Błękitni Ropczyce - LKS Kłos Olkusz 3:0
(25:22, 25:17, 25:18)
Błękitni: Sroka, Pałka, Goryl, Bryliński, Plizga, Kozdroń, Waszczuk (libero) oraz Fabianowicz (libero), Białorudzki i Kotyla
Wydawało się, że najtrudniejsze zadanie czeka sanocki TSV, który na inaugurację ligi wyjechał do Krakowa, by zmierzyć się z miejscowym Hutnikiem. Krakowianie nie ugrali jednak chociażby seta, lecz byli blisko w drugiej odsłonie, którą TSV Cellfast wygrał po emocjonującej końcówce – 27:25. Pierwszy i trzeci set to niepodważalna przewaga podkarpackiej drużyny, która dzięki zwycięstwu w trzech setach mogła cieszyć się z trzech cennych oczek do ligowej tabeli. Najlepszym zawodnikiem meczu był nowy zawodnik sanoczan, Paweł Rusin. - Zagraliśmy naprawdę niezłe spotkanie, z małą ilością błędów własnych. Jeżeli utrzymamy nasz poziom grania, to myślę że będziemy naprawdę groźnym przeciwnikiem dla każdego – podsumował mecz Jakub Kalandyk, środkowy TSV. – To dobry początek. Na uwagę zasługuje mała ilość błędów, szczególnie w polu serwisowym. Dobrze spisywaliśmy się też w obronie, dzięki czemu kończyliśmy wiele kontr. Mamy powody do optymizmu, ale nie popadamy w hurraoptymizm – dodawał Paweł Rusin.
Hutnik Kraków – TSV Cellfast Sanok 0:3
(17:25, 25:27, 17:25)
TSV: Przystaś, Rusin, Kusior, Golonka, Kalandyk, Jakubek, Sokołowski (libero)
Seniorzy Karpat Krosno zainaugurowali rozgrywki ligowe przed własną publicznością spotkaniem z ekipą Płomienia Sosnowiec. Mecz był debiutem w roli pierwszego szkoleniowca byłego zawodnika Karpat, Jakuba Heimrotha. Pojedynek rozpoczął się od nerwowej gry obu zespołów, dobre akcje przeplatały się z licznymi błędami. Trzypunktowe prowadzenie dodało pewności siebie przyjezdnym, którzy stopniowo poprawiali swoją grę, dzięki czemu byli w stanie kontrolować przebieg seta (16:13). Gospodarcze starali się odrabiać straty jednak kilkupunktowa przewaga rywali okazała się barierą nie do przejścia (14:18, 16:20, 17:21). Premierowa odsłona zakończyla się pewną wygraną ekipy z Sosnowca 25:19. Druga partia również zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych (27:25) i w meczu zrobiło się już 2:0 dla Płomienia. Wtedy to Karpaty obudziły się z letargu i dobrze rozpoczęły trzeciego seta, znakomicie spisując się w polu zagrywki. W rezultacie podopieczni trenera Heimrotha wygrali tę odsłonę 25:16, a w następnej okazali się lepsi, triumfując 25:23 i o wyniku meczu miał zadecydowac tie-break. Znajdujący się na fali krośnianie nie zmarnowali nadarzającej się okazji i pewnie wygrali 15:11, w całym meczu zwyciężając 3:2. - Dla wielu zawodników był to debiut przed tak dużą publicznością, która i tak jeszcze nie była największa jak na nasze warunki. W ich oczach było widać, że jest to dla nich ogromne przeżycie. Dzisiaj zagraliśmy pięćdziesiąt procent tego na co nas stać, mam nadzieję, że z biegiem czasu będzie już tylko coraz lepiej – podsumował spotkanie trener Karpat, Jakub Heimroth.
Karpaty Krosno – Płomień Sosnowiec 3:2
(19:25, 25:27, 25:16, 25:23, 15:11)
Karpaty: Sąpór, Gadzała, Książkiewicz, Zborowski, Wojtal, Lisowski, Żywiec (libero) oraz Witkoś, Maj, Płonka
Jedyną porażkę, wśród podkarpackich drugoligowców, poniósł w tej kolejce Wisłok Strzyżów. Podopieczni Tomasza Kamudy źle weszli w sobotni mecz, szybko oddając inicjatywę rywalom z Andrychowa, w szeregach której znakomicie spisywał się libero, Jakub Woś. Przeciwnicy prowadzili już 21:3 i ostatecznie wygrali pierwszą odsłonę 25:7. W drugiej partii było tylko nieznacznie lepiej, gdyż strzyżowianie ugrali 15 oczek. Kolejna odsłona meczu wlała nadzieję w serca kibiców Wisłoka. Skuteczna gra na siatce zaowocowała triumfem w secie 25:19. Niestety siatkarze trenera Kamudy nie poszli za ciosem i przegrywając 21:25 w czwartym secie, ulegli rywalom 1:3.
Wisłok Strzyżów - MKS Andrychów 1:3
(7:25, 16:25, 25:19, 21:25)
Wisłok: Kochan, Mielak, Soja, Filip, Litak, Armata, Opoń (libero) oraz Cebula, Irzyk
Lp. | Zespół | pkt |
---|---|---|
1 | SST Lubcza Racławówka | 45 |
2 | ProSport Marmax Czudec | 43 |
3 | KLIMA Błażowa | 33 |
4 | AKS V LO Rzeszów | 32 |
5 | TKF Anilana Rakszawa | 31 |
6 | MKS GAMRAT-MOSiR Jasło | 28 |
7 | Renga SST Sportur Gmina Łańcut | 24 |
8 | LKS Głogovia Głogów Młp. | 19 |
9 | TKS Żagiel Gmina Radymno | 8 |
10 | MAJ-BUD AlterEco Bystrzaki Gmina Iwierzyce | 7 |
1 | SST Mark-Bud Lubcza Racławówka | 33 |
2 | MKS V LO Developres Rzeszów | 30 |
3 | AZS UR Developres II Rzeszów | 22 |
4 | AZS UP TSV Sanok | 14 |
5 | UKS 15 Przemyśl | 14 |
6 | UKS "MOSiR" Jasło | 7 |
7 | Wisłoka Dębica | 6 |
1 | FENIKS HERON Przeworsk | 27 |
2 | SST Lubcza Racławówka II | 22 |
3 | AKS ORKAN Nisko | 18 |
4 | SPS Pruchnik | 16 |
5 | KU AZS UR | 4 |
6 | TKF Anilana Rakszawa II | 3 |
1 | AKS V LO Rzeszów I | 8 |
2 | AKS V LO Rzeszów II | 6 |
3 | AOZ Volley Rzeszów | 4 |
1 | Karpaty MOSiR Krosno | 8 |
2 | TSV Sanok | 6 |
3 | MKS Wisłok Strzyżów | 4 |
1 | LTS Feniks Leżajsk | 8 |
2 | KS Błękitni Ropczyce | 6 |
3 | TKS Żagiel Radymno | 4 |
1 | MKS V LO Developres Rzeszów | 19 |
2 | SMS STAL Mielec | 19 |
3 | CES VEGA MOSiR Stalowa Wola | 16 |
4 | MKS Bispol Paradiso Łańcut | 14 |
5 | Wisłoka Dębica | 11 |
6 | DAS KĘPA Dębica | 11 |
1 | Karpaty MOSiR Krosno | 19 |
2 | UKS "MOSiR" Jasło | 19 |
3 | UKS 15 Przemyśl | 14 |
4 | MKS V LO Developres Rzeszów II | 13 |
5 | AOZ Volley Rzeszów | 13 |
6 | TS Sanoczanka Sanok | 12 |
1 | AKS V LO Rzeszów I | 16 |
2 | AKS V LO Rzeszów II | 15 |
3 | Karpaty MOSiR Krosno | 14 |
4 | LTS Feniks Leżajsk | 13 |
5 | UKS Dębowiec | 12 |
6 | KS Błękitni Ropczyce | 11 |
7 | AOZ Volley Rzeszów | 10 |
8 | TKS Żagiel Radymno | 9 |
9 | TSV Sanok | 8 |


